Ile koni mechanicznych widnieje w paszporcie samochodu i jaka jest ich rzeczywista liczba
Ile koni mechanicznych widnieje w paszporcie samochodu i jaka jest ich rzeczywista liczba
Anonim

Im mocniejszy samochód, tym więcej jego właściciel wpłaca do budżetu państwa w postaci opłat i ceł. Mimo to nie brakuje fanów szybkiej jazdy, którzy z dumą tłumaczą mniej zamożnym obywatelom, ile koni mechanicznych kryje się pod maską ich „żelaznego konia”. Jeśli ktoś ma ich tylko sześćdziesiąt, to jest to praktycznie mały samochód, ale setka już jest poważna. Jak to się dzieje, że silnik jest wyceniany w jednostkach konnych?

ile koni mechanicznych
ile koni mechanicznych

Wynalazek i marketing Watta

Wszystko zaczęło się od historycznego momentu, a mianowicie od wynalezienia przez Jamesa Watta jego maszyny, która dokonała rewolucji w budowie maszyn parowych (1772). Różnił się od poprzednich rozwiązań podwójnym działaniem, co doprowadziło do jego oszczędności i znacznie lepszej obsługi. Każdy inżynier jest zainteresowany uzyskaniem maksymalnego efektu ekonomicznego ze swoich osiągnięć, ale każda nowość jest postrzegana na rynku z ostrożnością. Z tym problemem zmierzył się również Watt, który licznym proponował nową maszynę parowąwłaściciele kopalń węgla. Wtedy „technologie PR” nie były jeszcze tak rozwinięte jak teraz, każdy wymyślił ruchy reklamowe na własną rękę. Okazało się, że James Watt ma talent nie tylko w mechanice. Udowodnił również, że jest utalentowanym menedżerem, używając metody porównawczej, która jest obecnie powszechna.

ile koni mechanicznych 1 kW
ile koni mechanicznych 1 kW

Jak porównać pary i konia

Aby utrzymać zainteresowanie przyszłych nabywców silnikiem parowym dwustronnego działania, Watt musiał pominąć szczegóły fizyczne i techniczne. W nich właściciele kopalni nadal nic nie rozumieli. Konsumentów interesowało jedno – ile zysku przyniesie im to urządzenie.

Podnoszenie węgla w tym czasie odbywało się za pomocą trakcji konnej. Ilustrując, ile koni mechanicznych mógłby zastąpić jego samochód, Watt mógł przekonująco uzasadnić korzyści finansowe wynikające z jego zakupu.

Tutaj należy zwrócić uwagę na fakt, że zwykłe zwierzę zaprzężone w konie było zbyt duże do użytku w podziemnych wyrobiskach, więc kucyki pracowały w kopalniach. To w pewnym sensie trafiło w ręce Watta (u papug, jak wiadomo, boa dusiciel jest znacznie dłuższy). Liczby mogą być imponujące.

koń mechaniczny
koń mechaniczny

Proces uzasadnienia biznesowego i jednostka miary

Wielki wynalazca musiał na chwilę odpocząć od skomplikowanych obliczeń inżynierskich i zająć się arytmetyką połączoną z obserwacjami zwierząt i górników. Obliczył, że średnio na minutę ładunek 180 funtów (nieco ponad 80 kg) jest podnoszony przez kucyka na wysokość 181 stóp.(około 55 metrów). Mnożąc te dwie liczby, Watt wymyślił iloczyn 32 580 funtów stóp, a następnie zaokrąglił go do 33 000, aby uprościć obliczenia. Teraz pozostało tylko zainstalować maszynę, określić jej wydajność, podzielić ją przez 33 000 i nazwać jego moc. Proste i jasne. Pompa wyposażona w maszynę Watta może zastąpić taką a taką ilość koni. Dalsze wyliczenia ekonomiczne są dostępne dla każdego księgowego, który posiada informacje o kosztach utrzymania kucyków, ich kosztach i innych wydatkach. Porównanie wykazało większą opłacalność pary w porównaniu z koniem. Postęp wygrany.

Kucyki to też konie

O tym, że standardowo używano nie pełnoprawnych koni, ale kucyków, jakoś z czasem zapomniano. Ale konie są inne - i wozy, konie i zwykłe savry. Z czasem Amerykanie zaproponowali nawet swój „standard”: według ich opinii zwierzę ważące 750 kg rozwija moc jednego konia mechanicznego, przeskakując przeszkodę o kwadratowym przekroju o boku 183 cm (American Scientist). Ponieważ nikt tak naprawdę nie potrafił uzasadnić, skąd te liczby się wzięły, definicja się nie trzymała.

Jednak eksperymenty Watta zostały docenione przez fizyków i inżynierów. Nadali jego imię jednostce mocy, po raz pierwszy w historii nazywając ją imieniem wynalazcy. Stało się to w 1882 roku, ampery i wolty wciąż były przed nami. Pozostało jednoznacznie określić, ile koni mechanicznych ma wat.

Jaka jest różnica między mocą amerykańską a europejską

koń mechaniczny
koń mechaniczny

W całej Europie (łącznie z Imperium Rosyjskim) moc do tego czasu była obliczana na podstawie innej jednostki systemowej - kilograma siły i prędkości mierzonej w metrach na sekundę. Okazało się, że 1 litr. Z. był równy 75 kgfm/s. Teraz łatwo było określić, ile koni mechanicznych zawiera 1 kW. Porównując podjęte środki historyczne, metrolodzy obliczyli, że 1 litr. Z. odpowiada około 735,5 watom (dokładniej - 735,4988) w systemie metrycznym.

Brytyjczycy i Amerykanie stosują własne miary sił i ciężarów, więc ich liczba różni się nieco od naszej. W USA koń jest nieco „silniejszy”, oceniany na 0,745699871 kW. Jednak ostatecznie nie wpływa to szczególnie na wynik, różnicę w stosunku do metrycznego 1 litra. Z. wynosi nieco ponad jeden procent.

Sztuczki marketingowe

Moc koni to jedna z głównych przynęt reklamowych podczas sprzedaży samochodów. Kupując mocny samochód, wielu konsumentów wierzy, że sami stają się silniejsi, a sprzedawcy nie spieszą się, aby ich od tego odwieść, wręcz przeciwnie. Nawet jeśli silnik rzeczywiście jest porównywalny z silnikiem myśliwca z czasów II wojny światowej, chciałbym, aby figura była jeszcze solidniejsza. Oczywiście nie jest dobrze oszukiwać ludzi, można ich za to pozwać, ale siłę można mierzyć na różne sposoby. Istnieją dwie główne metody zwiększania mocy tabliczki znamionowej:

1. „Pomiar netto”. Metoda jest najbardziej powszechna, z wyjątkiem tego, że silnik pracuje na stojaku, bez tłumika i tylko dla obciążenia referencyjnego. Gdyby wszystko było do tego podłączone, bez czego żaden samochód nie może jeździć, aleczyli przekładnia, prądnica, wentylator chłodnicy itp., wtedy w porównaniu z pomiarem brutto moc różniłaby się o co najmniej jedną piątą. Oczywiście w dół.

2. Sztuczki paliwowe. Aby określić, ile koni mechanicznych może zgasić silnik, jest on zasilany benzyną o najwyższej liczbie oktanów dostępną na rynku. W niektórych krajach na stacjach benzynowych sprzedaje się nawet 100 markowych paliw lotniczych, a producenci samochodów (zwłaszcza japońscy) używają go z całą mocą. Możliwe, że to oni sponsorują sprzedaż takiej benzyny, bo masowy konsument praktycznie jej nie potrzebuje, ale sam fakt swobodnego dostępu do niej pozwala przetestować silnik w trybie krytycznym i uzyskać bardzo dobre wyniki.

Taki talent marketingowy. A przy tym żadnych oszustw, wszystko jest uczciwe.

Zalecana: