Motocykl Java-250 - czeski cud

Motocykl Java-250 - czeski cud
Motocykl Java-250 - czeski cud
Anonim

Czechosłowacja była już krajem uprzemysłowionym w latach dwudziestych i trzydziestych, jej fabryki produkowały dużą liczbę pojazdów i innego sprzętu, zarówno do celów cywilnych, jak i wojskowych. Jednak już wcześniej, w dobie istnienia Austro-Węgier, kraj ten był kuźnią imperium.

Dostępność wykwalifikowanej kadry oraz doświadczenie w produkcji skomplikowanych urządzeń mechanicznych stały się siłą napędową rozwoju inżynierii mechanicznej. Jedna z firm powstałych pod koniec lat dwudziestych nosiła nazwę „Java”. Nie miało to nic wspólnego z egzotyczną wyspą, jej właściciel po prostu postanowił uwiecznić własne nazwisko Janechek w połączeniu z produkowanym prototypowym modelem motocykla Wanderer i tak okazał się Jawa. Firma nie opracowała własnych rozwiązań w pierwszej dekadzie, wypuszczając rowery zaprojektowane przez George'a Patchetta, inżyniera z Anglii.

java 250
java 250

Podczas okupacji niemieckiej pracownicy fabryki na Jawie pracowali dla Wehrmachtu, sabotując zamówienia najlepiej jak potrafili, a jednocześnie kontynuowali projektowanie modeli sprzętu przeznaczonego do powojennego życia.

A oto rok 1946, wystawa w Paryżu i triumf na niej. Motocykl Jawa -250, wyposażony w amortyzatory hydrauliczne,automatyczne odłączanie sprzęgła podczas zmiany biegów, nowy projekt ramy, schowek na narzędzia i inne innowacje cieszą się dużym zainteresowaniem zwiedzających. Model ten stał się bazą dla serii modeli tej firmy z silnikiem o pojemności 250 „kostek”.

Java-250 była dostarczana w ogromnych ilościach do ZSRR. Ten potężny motocykl miał 17-konny silnik i był bardzo niezawodny. Produkowany był do 1974 roku, następnie został zastąpiony kolejnym - 350. - modelem dwucylindrowym, bardziej dostosowanym do naszych dróg i warunków klimatycznych.

motocykl java 250
motocykl java 250

Motocykl Java-250 znacznie przewyższał swoje radzieckie odpowiedniki – Ural, Kowrowce, Izhi – pod względem parametrów operacyjnych, ale jak każdy inny sprzęt transportowy wymagał konserwacji. po zakupie nowego urządzenia konieczne było uruchomienie go w trybie oszczędzania na benzynie rozcieńczonej specjalnym olejem przez pierwsze kilka tysięcy kilometrów, aby tłoki dobrze pracowały na cylindrach.

Przyjemną okolicznością w kraju ogólnego niedostatku była dostępność części zamiennych i dodatkowych komponentów do tego, co dzisiaj nazywa się „tuningiem”. W tym samym „Sportowym Towarze”, w którym sprzedawano motocykle Java-250, na półkach znajdowały się również „dzwonki i gwizdki” – światła przeciwmgielne, przezroczyste szkła montowane na kierownicy i stalowe łuki. Dla tych, którzy chcieli zapoznać się z nowościami producenta, a także z zawiłościami konserwacji tych motocykli, w kioskach Sojuzpechat sprzedawane były czasopisma Moto-Review wydawane w Czechosłowacji. Ta literatura kosztujedużo - 2 ruble, ale rozsypało się błyskawicznie, żartem powiedzieć, milion egzemplarzy rowerów tej marki wędrowało po drogach naszego kraju od 1976 roku.

Jawa 250
Jawa 250

Mówiąc o cenach. Po reformie monetarnej z 1961 r. Java-250 kosztowała 520 pełnowymiarowych rubli sowieckich, a przed nią odpowiednio 5200. Dla porównania kwota jest solidna: Kowrowiec „wyciągnął” dwieście pięćdziesiąt, a średnia pensja była mniejsza niż sto. Jeśli oszacować koszty w porównywalnych cenach, to oczywiście można było kupić taki motocykl, ale długo trwało, aby zaoszczędzić na nim pieniądze.

A jednak Java-250 jest bardzo piękna. Gładkie linie, chromowane powierzchnie rur wydechowych i boki baku, elegancko połączone z czarną lub czerwoną kolorystyką, nie pozostawiły obojętnym nikogo, kto spojrzał na ten szybko poruszający się samochód.

A dziś ten motocykl ma swoich fanów, fanów, którzy poświęcają czas i pieniądze, aby w końcu dumnie ścigać się nim na drogach, zaskakując i zachwycając wszystkich, nawet posiadaczy najdroższych i najnowocześniejszych motocykli.

Zalecana: